W 2016 roku sprzedaż mieszkań, zwłaszcza na rynku pierwotnym, utrzymywała się na wysokim poziomie, a w największych polskich miastach ceny potwierdzały trwającą od roku 2013 nieznaczną, jednak ciągłą tendencję wzrostową. W całym 2016 roku banki udzieliły 178 409 nowych kredytów mieszkaniowych o łącznej wartości 39,496 mld zł, co oznacza spadek o 1,61% w ujęciu ilościowym i nieznaczny wzrost o 0,45% w ujęciu wartościowym w porównaniu do wyników roku 2015.
Na koniec 2016 roku łączna liczba czynnych umów kredytowych wyniosła 2 057 170, czyli więcej o 0,88% (nominalnie o 17 868 umów) w porównaniu do stanu na koniec III kwartału 2016 roku. W ujęciu rocznym portfel kredytów mieszkaniowych powiększył się o 62 493 umowy (3,13%). W IV kwartale 2016 roku wartość zadłużenia z tytułu kredytów mieszkaniowych wzrosła o 7,473 mld zł, czyli 1,94% w odniesieniu do poprzedniego kwartału i na koniec roku wyniosła 393,367 mld zł. W porównaniu do wyniku notowanego na koniec 2015 roku, jest to więcej o 5,16% (nominalnie 19,285 mld zł).
Wykres 1. Liczba czynnych umów o kredyt mieszkaniowy w latach 2006 – 2016
W IV kwartale 2016 roku zaobserwowano minimalny spadek sprzedaży kredytów hipotecznych w porównaniu do poprzedniego kwartału. W analizowanym okresie udzielono 41 921 nowych kredytów (mniej o 1,67% w porównaniu do III kwartału 2016 roku) o wartości 9,780 mld zł (więcej o 1,07%).
Znacząco wzrósł udział transakcji gotówkowych, realizowanych przez klientów wycofujących oszczędności z rynku finansowego i inwestujących w mieszkania na wynajem. Skutkowało to rekordowymi wynikami sprzedażowymi deweloperów, zachęcając ich do kolejnych inwestycji. W 2016 roku w zakresie budownictwa mieszkaniowego padł nowy rekord - wybudowano 162 727 nowych mieszkań, czyli o 10% więcej niż w roku 2015. Rozpoczęto też budowę 173 932 lokali (o 3% więcej w porównaniu do roku poprzedniego) i wydano pozwolenia na budowę kolejnych 211 565 mieszkań (więcej o 12%). Są to najlepsze wyniki od 2008 roku.
„Rok 2017 będzie kolejnym rokiem nieznacznych spadków na rynku mieszkaniowym, co nie oznacza utrudnień w dostępności kredytów. W tym roku zaczął obowiązywać ostatni poziom wymaganego przez Komisję Nadzoru Finansowego w Rekomendacji S wkładu własnego w wysokości 20% wartości nabywanego mieszkania, jednak formalnie większość banków już wcześniej wprowadziła ten wymóg, oferując jednocześnie ubezpieczenie zbyt niskiego wkładu własnego lub przyjmując inne zabezpieczenia. Można więc stwierdzić, że wymagania wobec kredytobiorcy nie wzrosną i nadal można ubiegać się o kredyt dysponując wkładem własnym na poziomie 10% inwestycji.” – mówi Krzysztof Pietraszkiewicz, Prezes Związku Banków Polskich.
W wyniku lawinowego napływu wniosków o dofinansowanie wkładu własnego w ramach Programu „Mieszkanie dla Młodych” na przełomie 2015 i 2016 roku, już 15 marca ubiegłego roku Bank Gospodarstwa Krajowego ogłosił wstrzymanie przyjmowania wniosków o dopłaty z puli przewidzianej na 2016 rok, a 5 lipca wstrzymano przyjmowanie wniosków z terminem wypłaty środków planowanym na rok 2017. Od tego momentu nabywcy mogli składać wnioski o dopłatę jedynie z puli środków przeznaczonych na wypłatę w 2018 roku – według stanu na koniec 2016 roku zarezerwowano 18,1% z przewidzianej kwoty 762 mln zł.
W ciągu trzech lat funkcjonowania rządowego Programu „Mieszkanie dla Młodych” za pośrednictwem banków kredytujących do Banku Gospodarstwa Krajowego złożono 76 160 wniosków na kwotę dofinansowania 1,928 mld zł. W okresie od 1 stycznia 2014 roku do 31 grudnia 2016 roku w ramach Programu podpisano 74 759 umów kredytowych o wartości 13,151 mld zł. Wartość dofinansowania wynikająca z podpisanych umów to 1,888 mld zł. Kredyty preferencyjne stanowiły 14,0% liczby i 11,4% wartości wszystkich nowych umów podpisanych w latach 2014 – 2016. Natomiast w IV kwartale 2016 roku udziały te wyniosły odpowiednio 6,8% i 5,5% (zawarto 2 832 umowy o kredyt hipoteczny na kwotę 541,6 mln zł).
„Część banków, z uwagi na bardzo duże zainteresowanie klientów, już na początku roku przestała przyjmować wnioski kredytowe z rządową dopłatą z puli na bieżący rok. Natomiast zapowiadany z wielką pompą przed rokiem Narodowy Program Mieszkaniowy dopiero pod koniec września 2016 roku został przyjęty na posiedzeniu rządu, ale nadal nieznane są konkretne rozwiązania poszczególnych jego elementów. Sama zapowiedź wdrożenia Programu nie miała znaczenia dla sytuacji na rynku mieszkaniowym w minionym roku i w roku 2017 też nic się pod tym względem nie zmieni” – podsumowuje Jacek Furga, Prezes Centrum Prawa Bankowego i Informacji, Przewodniczący Komitetu ds. Finansowania Nieruchomości Związku Banków Polskich.