Według Związku Banków Polskich zaproponowana przez rząd stawka podatku bankowego (0,36% w skali roku) powinna ulec znaczącej obniżce. Potrzebna jest dokładna analiza zasadności tej stawki.
W liście skierowanym do marszałka Sejmu, Pana Marka Kuchcińskiego, prezes Związku Banków Polskich Pan Krzysztof Pietraszkiewicz napisał: „W naszej ocenie nałożenie nowego podatku, przy wszystkich innych istniejących uwarunkowaniach działania banków, takich jak niskie stopy procentowe, wysokie obciążenia BFG z tytułu restrukturyzacji niebankowych instytucji finansowych oraz ponoszonych na bieżąco składek, stworzenie Funduszu Wsparcia Kredytowego, stosowanie ułatwień dla klientów walutowych kredytów mieszkaniowych (tzw. „sześciopak”) spowoduje, że znacząca liczba banków spośród największych 20 banków działających w Polsce, w tym także banki zrzeszające banki spółdzielcze, zacznie wykazywać straty.”
Propozycją ZBP jest zmiana podstawy opodatkowania na podatek od pasywów pomniejszonych o fundusze własne, depozyty objęte gwarancjami systemu gwarantowania depozytów oraz wyemitowanych listów zastawnych lub wprowadzenie dodatkowego podatku naliczanego od zysków. Ewentualnie rozważyć można również wprowadzenie naliczenia podatku od RWA – aktywa bardziej dochodowe, obciążone wyższym ryzykiem, w większym stopniu zostałyby obciążone podatkiem.
W liście przeczytać można również, że uzasadnione wydaje się przyjęcie zasady określenia stałej podstawy opodatkowania zgodnie ze stanem aktywów z wyznaczonej, jednej daty, np. 31 grudnia 2015 r., a nie w każdym kolejnym miesiącu oddzielnie. Przyjęcie takiego rozwiązania zachęci banki do dalszego wzrostu. ZBP proponuje również zwolnienie z podatku banków, które przygotowują lub realizują program naprawczy.
W piśmie zwrócono uwagę, że przyjęcie proponowanego podatku bez wprowadzania zmian może spowodować arbitraż regulacyjny – kredyty dla klientów będą częściej udzielane przez zagraniczne instytucje kredytowe w ramach aktywności transgranicznej, z pominięciem polskich spółek zależnych lub oddziałów. Kredyt będzie wówczas obciążony wyższym kosztem. Bank obliczy wyższą stawkę za ryzyko, a jako kredyt walutowy będzie dodatkowo obciążony ryzykiem zmiany kursu walutowego.
Wprowadzenie podatku będzie niekorzystne dla banków prowadzących działalność w formie oddziału europejskiej instytucji kredytowej, a także dla banków hipotecznych. Według prezesa Pietraszkiewicza konsekwencją wprowadzenia podatku jest ograniczona możliwość generowania dodatkowych przychodów, co wpłynie na niższą rentowność i niższy zwrot z kapitału banków hipotecznych w porównaniu z bankami uniwersalnymi.
Źródło: PAP